Zbierałam się do napisania wam o tej książce już parę dni z kilku powodów. Po pierwsze, nie tak całkiem dawno skończyłam ją czytać, a zawsze po przeczytaniu jeszcze chwilę ,,myślę" nad przeczytanym tekstem, szczególnie jeśli wydaje mi się wartościowy.
Po drugie, zastanawiałam się nad tym, jak ciekawie mogłabym wykorzystać tę lekturę w swojej pracy nauczyciela polonijnego.
Ci, którzy się orientują to wiedzą, że pracuję z młodzieżą w wieku 13/14 lat i jest to klasa przygotowująca się do egzaminu GCSE w 2023 r. Pomyślałam sobie, że kilka problemów poruszonych w książce może być wspaniałym pomysłem na lekcję lub jej część i wpisywać się równocześnie w tematy, które uczniowie powinni sobie przyswoić w trakcie kursu.
Przede wszystkim parę słów o samej książce. Jej autorem jest pan Jacek Taran, absolwent polonistyki na UJ, nauczyciel akademicki na powyższym wydziale Uniwersytetu Jagiellońskiego a jednocześnie fotoreporter i dziennikarz współpracujący z Tygodnikiem Powszechnym. Zna się na tym, czym jest słowo pisane i jaka jest jego wartość.
A teraz więcej na temat samej książki.
Lektura ,,Białej Jaskółki" była dla mnie wycieczką w jednocześnie smutne realia rzeczywistości teraźniejszej młodzieży jak i w fantastyczny świat wykreowany przez autora. Była przejściem ze smutku do radości ale także przez całą gamę różnych negatywnych i pozytywnych emocji i uczuć, gdy razem z główną bohaterką podróżowałam przez magiczny świat pełen postaci nierealnych i bajkowych. Nie muszę wam mówić, że postać główna przechodzi przepiękną choć trudną przemianę a motyw drogi przewija się przez całą książkę.
Pojawiają się postaci bajkowe, baśniowe, mitologiczne, legendarne; motywy zapożyczone z kultury słowiańskiej, nordyckiej, anglosaskiej - odważnie wyrysowane chociaż moim zdaniem nie przesadzone ani nie trywialne czy banalne. Mieszanka naprawdę ciekawa choć najbardziej spodobała mi się postać morfa Anatola. Kim jest, musicie sami doczytać.
Młodzieży może szczególnie spodobać się motyw drogi znany im z książek chociażby Tolkiena czy też Sapkowskiego a także motyw przemiany bohaterki, przewijający się często w literaturze pięknej. Postaci są wyraźnie zarysowane, więc można wspaniale budować ich opisy, ćwiczyć charakterystykę postaci, czy też ocenę postaci, wyrażając opinię oraz ją uzasadniając.
Początek książki osadzony w realiach miejskich w czasie rzeczywistym można wykorzystać przy omawianiu tematu współczesnej rodziny, tematu związanego ze szkołą i jej codziennością, przemocą w szkole oraz tematu problemów społecznych, kryzysu migracyjnego, kryzysu klimatycznego.
Młodzież polonijna w UK często nie zdaje sobie sprawy czym jest Dom Dziecka (wspomniany książkowy sierociniec) lub ma mylne wyobrażenie na jego temat.
Inne problemy poruszane w lekturze są także ciekawe, jak na przykład wykorzystywanie dzieci/ludzi do pracy ponad siły i bez wynagrodzenia, problemy migracyjne tak teraz często naświetlane w mediach, różnorakie problemy dzieci i młodzieży naszych czasów.
Polecałabym książkę jako prezent dla nastoletnich uczniów na zakończenie roku, pomimo tego, że językowo ta pozycja nie wydaje się łatwa dla dwujęzycznych czy wielojęzycznych dzieci. Czyta się ją jednak z przyjemnością jak każdą książkę przygodową z wartką akcją a przekazywane w niej wartości są moim zdaniem bardzo ważne dla naszych młodych czytelników.
Książkę można zakupić na stronie http://bialajaskolka.nadfosa.com gdzie możecie poczytać więcej na jej temat, dowiedzieć się więcej o autorze oraz posłuchać fragmentów lektury.
Polecam i młodzieży i nauczycielom polonijnym.
PS. Jeżeli czytaliście, to napiszcie proszę, jakie są wasze wnioski po lekturze, czy zgadzacie się lub nie zgadzacie z moją opinią? Uwielbiam polemizować!
Commentaires